Mound zero: o co chodzi w nowym punkcie orientacyjnym Marble Arch?

Wymarzony, by ściągać kupujących z powrotem na Oxford Street, sztuczna skocznia o wartości 2 milionów funtów już cierpi z powodu upału. Czy zapewni instagramowe chwile – czy dyskusję o globalnym ogrzewaniu?

Zbuduj wzgórze, a przyjdą. Na to przynajmniej stawia rada Westminster, która wyrzuciła 2 miliony funtów na tymczasowy kopiec. Wznoszący się na zachodnim krańcu Oxford Street jako fasetowana zielona muszla, wyglądająca jak krajobraz z gry wideo low-fi, 25-metrowy Marble Arch Mound to jedna z bardziej nieprawdopodobnych strategii stymulowania naszych dotkniętych Covid głównych ulic .

„Musisz dać ludziom powód, aby przybyli na dany obszar”, mówi Melvyn Caplan, zastępca przewodniczącego rady. „Nie przychodzą już tylko po sklepy na Oxford Street. Ludzie interesują się doświadczeniami i celami podróży”. Pandemia spowodowała całkowite zamknięcie około 17% sklepów na najsłynniejszej londyńskiej ulicy handlowej.

Miejmy nadzieję, że kopiec jest rodzajem nowatorskiego doświadczenia, które zwabi ludzi z powrotem na West End, dając szansę na wspólne chwile na Instagramie, poza selfie z naręczami toreb Selfridges. Od poniedziałku, po dokonaniu rezerwacji z wyprzedzeniem i opłaceniu biletu w wysokości 4,50–8 funtów, odwiedzający będą mogli wspiąć się po schodach, które wiją się na szczyt wzgórza rusztowań (lub skorzystać z windy), podziwiać podwyższone widoki na Hyde Zaparkuj, opublikuj kilka zdjęć, a następnie zejdź po schodach przypominających schody przeciwpożarowe do przestrzeni wystawowej i kawiarni. Jest to skrajny przykład tego rodzaju wesołej marki „empirycznej” miejskiej garderoby spopularyzowanej przez media społecznościowe. Ale miało być jeszcze bardziej radykalnie.

„Początkowo chcieliśmy, aby wzgórze całkowicie zakryło łuk”, mówi Winy Maas, partner założyciel MVRDV, holenderskiej firmy architektonicznej stojącej za wyskakującym pagórkiem. „To była interesująca dyskusja, powiem tak”. Konserwatorzy poinformowali, że okrywanie prawie 200-letniej kamiennej konstrukcji w całkowitej ciemności przez sześć miesięcy może grozić osłabieniem spoin zaprawy, prowadząc do potencjalnego zawalenia się. Rozwiązaniem było odcięcie narożnika wzgórza, pozostawiając miejsce na łuk i sprawiając, że kopiec wyglądał jak model komputerowy złapany w połowie renderowania, odsłaniając szkieletową strukturę rusztowania pod spodem.

 

Jeśli wielokątna forma wzgórza o niskiej rozdzielczości nadaje mu stylu retro, jest ku temu powód. Dla Maasa projekt stanowi urzeczywistnienie pomysłu wymyślonego prawie 20 lat temu, kiedy jego firma zaproponowała zakopanie londyńskiej Serpentine Gallery pod sztucznym wzgórzem na letni pawilon w 2004 roku. rusztowania, więc budżet wymknął się spod kontroli, a plan został złomowany, żyjąc w historii galerii jako widmowy pawilon, który uciekł.

Widząc Kopiec Marble Arch na kilka dni przed jego otwarciem dla publiczności, trudno nie zastanawiać się, czy nie byłoby lepiej, gdyby tak pozostało. Zgrabne komputerowe obrazy architektów mają tendencję do malowania optymistycznego obrazu i nie jest to wyjątkiem. Podczas gdy plany CGI przedstawiały bujny krajobraz z gęstą roślinnością, usiany dojrzałymi drzewami, w rzeczywistości jest to cienka mata rozchodnika, rozpaczliwie przylegająca do stromych ścian konstrukcji, przerywana okazjonalnymi, wrzecionowatymi drzewami. Ostatnia fala upałów nie pomogła, ale żadna z zieleni nie wygląda na szczęśliwą.

„To nie wystarczy”, przyznaje Maas. „Wszyscy jesteśmy w pełni świadomi, że potrzebuje więcej treści. Wstępne obliczenia dotyczyły schodów, a potem są wszystkie dodatki. Ale myślę, że to wciąż otwiera ludziom oczy i skłania do intensywnej dyskusji. To w porządku, że jest podatne na zranienie”. Drzewa zostaną zwrócone do szkółki, gdy wzgórze zostanie rozebrane, a pozostała zieleń „poddana recyklingowi”, ale dopiero okaże się, w jakim stanie są po sześciu miesiącach usadowionych na rusztowaniach. To pytanie wisi również nad tymczasowym lasem tego lata w pobliskim Somerset House lub nad kolekcją 100 sadzonek dębu przed Tate Modern – wszystko to sprawia, że ​​myślisz, że lepiej jest pozostawić drzewa w ziemi.

Rada zwróciła się do MVRDV po tym, jak jeden z jej funkcjonariuszy zobaczył ich tymczasowy projekt klatki schodowej w Rotterdamie w 2016 roku, co było wspaniałym momentem miejskiej fantazji. Wychodząc ze stacji, odwiedzających witały ogromne schody rusztowania, 180 stopni prowadzących na 30-metrowy dach powojennego biurowca, skąd można było podziwiać przepiękne widoki na miasto. Doniosłe wrażenie procesji wspinania się na świątynię Majów wywołało w całym mieście dyskusję na temat tego, jak można wykorzystać 18 km kwadratowych płaskich dachów Rotterdamu, co dało początek licznym inicjatywom i dodało rozmachu corocznemu festiwalowi dachów.

Czy kopiec mógł mieć podobny efekt w Londynie? Czy zobaczymy, jak niedawne blokady dróg w sąsiedztwie o małym natężeniu ruchu przekształcą się w miniaturowe góry? Prawdopodobnie nie. Ale poza oferowaniem chwilowego odejścia od zakupów, projekt ma wywołać szerszą dyskusję o tym, jaki kształt może przybrać przyszłość tego nieładnego zakątka.

„Nie planujemy stałego kopca”, mówi Caplan, „ale szukamy sposobów na ulepszenie żyroskopu i wprowadzenie większej ilości zieleni na Oxford Street”. Projekt jest częścią wartego 150 milionów funtów programu ulepszeń w przestrzeni publicznej, w ramach którego już poszerzono chodnik i wprowadzono tymczasowe „parklety” wzdłuż ulicy w celu rozweselenia nieustannego rynsztoka autobusów, taksówek i riksz rowerowych. Konkurs na zaprojektowanie częściowej deptaku Oxford Circus rusza jeszcze w tym roku.

Ale Marble Arch to trudniejsza propozycja. Od dawna utknął u zbiegu kilku ruchliwych dróg, będąc ofiarą planów powojennych inżynierów autostrad. Sam łuk został pierwotnie zaprojektowany przez Johna Nasha w 1827 roku jako monumentalne wejście do Pałacu Buckingham, ale został przeniesiony do tego zakątka Hyde Parku w 1850 roku, aby stworzyć wielką bramę dla Wielkiej Wystawy. Pozostał jako wejście do parku przez ponad 50 lat, ale nowy układ drogowy w 1908 roku pozostawił go odcięty, pogorszony dalszym poszerzeniem drogi w latach 60. XX wieku.

Plany zostały opracowane w 2000 roku, aby połączyć łuk z powrotem z parkiem, zgodnie z planem zaprojektowanym przez Johna McAslana w ramach programu 100 przestrzeni publicznych burmistrza Kena Livingstone'a. Podobnie jak w wielu obiecanych przez Kena parkach i placach, było to bardziej myślenie błękitne niebo niż twarda propozycja, a 40 milionów funtów na sfinansowanie projektu nigdy się nie zmaterializowało. Zamiast tego, 17 lat później, mamy tymczasową atrakcję w kształcie wzgórza, ograniczoną do ronda, która niewiele zmienia wrażenia z przekraczania zatłoczonych arterii ruchu.

Maas uważa jednak, że kopiec może zainspirować do szerszego myślenia. „Wyobraź sobie, że podnosisz Hyde Park na każdym z jego rogów” – zachwyca się swoim typowym chłopięcym zachwytem. „Speaker's Corner mógłby zostać przekształcony w rodzaj trybuny z doskonałym widokiem na bezkresny krajobraz”.

Przez lata jego entuzjazm oczarował wielu klientów do zakupu szczególnej marki alchemii krajobrazowej MVRDV. Maas, syn ogrodnika i kwiaciarni, z wykształcenia architekt krajobrazu, od zawsze traktował budynki jako krajobrazy. Pierwszym projektem MVRDV w 1997 roku była siedziba holenderskiego nadawcy publicznego VPRO, który wydawał się podnosić grunt i składać go tam iz powrotem, tworząc biurowiec z dachem z grubej trawy. Niedawno zbudowali magazyn muzealny w Rotterdamie w kształcie miski sałatkowej zwieńczonej surrealistycznym pływającym lasem, a teraz kończą dolinę w Amsterdamie, wielki wielofunkcyjny obiekt, który jest pokryty roślinami.

Dołączają do wielu zielonych przedsięwzięć na rynku nieruchomości, od bloków mieszkalnych Stefano Boeri w „pionowym lesie” w Mediolanie i Chinach, po projekt 1000 drzew Thomasa Heatherwicka w Szanghaju, w którym drzewa są uwięzione w betonowych donicach na palach w celu ukrycia ogromne centrum handlowe poniżej. Czy nie jest to jednak tylko „greenwashing” przy użyciu powierzchownych eko-dodatków, aby odwrócić uwagę od ton żądnych węgla betonu i stali poniżej?

„Nasze wstępne badania pokazują, że zazielenianie budynków może mieć efekt chłodzenia 1C”, mówi Maas, „więc może to być znaczący krok w kierunku walki z miejską wyspą ciepła. Nawet deweloperzy, którzy używają go tylko do zakamuflowania swoich budynków, przynajmniej to początek. Możesz zabić dziecko, zanim się urodzi, ale chcę go bronić.


Czas publikacji: 30 lipca-2021